Czego chcesz od nas, Panie
CZEGO CHCESZ OD NAS, PANIE, za Twe hojne dary, * Czego za dobrodziejstwa, którym nie masz miary? * Kościół Cię nie ogarnie, wszędy pełno Ciebie: * I w otchłaniach, i w morzu, na ziemi i w niebie.
2. Złota też, wiem, nie pragniesz, bo to wszystko Twoje, * Cokolwiek na ty świecie człowiek mieni swoje; * Wdzięcznym Cię tedy sercem, Panie, wyznawamy, * Bo nad nie przystojniejszej ofiary nie mamy.
3. Tyś Pan wszystkiego świata, Tyś niebo zbudował * I złotymi gwiazdami ślicznieś uhaftował; * Tyś fundament założył nieobeszłej ziemi * I przykryłeś jej nagość zioły rozlicznymi.
4. Za Twoim rozkazaniem w brzegach morze stoi, * A zamierzonych granic przeskoczyć się boi; * Rzeki wód nieprzebranych wielką hojność mają, * Biały dzień a noc ciemna swoje czasy znają.
5. Tobie gwoli rozliczne kwiatki wiosna rodzi, * Tobie gwoli w kłosianym wieńcu lato chodzi; * Wino jesień i jabłka rozmaite dawa, * Potem do gotowego gnuśna zima stawa.
6. Z Twej łaski nocna rosa na mdłe zioła padnie, * A zagorzałe zboża deszcz ożywia snadnie; * Z Twoich rąk wszelkie zwierzę patrzy swej żywności, * A Ty każdego żywisz z Twej szczodrobliwości.
7. Bądź na wieki pochwalon, nieśmiertelny Panie; * Twoja łaska, Twa dobroć nigdy nie ustanie. * Chowaj nas, póki raczysz, na tej niskiej ziemi, * Jeno zawżdy niech będziem pod skrzydłami Twymi.