Przed oczy Twoje Panie
PRZED OCZY TWOJE, PANIE, winy nasze składamy, a karanie, które za nie odbieramy, przyrównywamy.
2. Jeżeli uważamy złości, któreśmy popełnili, mniej daleko cierpimy, niżeśmy zasłużyli.
3. Cięższe jest to, czego się znamy być winnymi, a lżejsze to, co ponosimy.
4. Karę za grzechy dobrze czujemy, a przecież grzeszyć poprzestać nie chcemy.
5. Pośród plag Twoich niedołężność nasza wielce truchleje, wszakże w nieprawości żadna się odmiana nie dzieje.
6. Umysł utrapieniem srodze ściśniony, a upór w złem trwa nieporuszony.
7. Życie w uciskach prawie ustaje, złych jednak nałogów swoich nie poprzestaje.
8. Jeżeli nawrócenia łaskawie czekasz, my się nie poprawujemy; jeżeli się sprawiedliwie mścisz, wytrwać nie możemy.
9. Wyznawamy z płaczem w karaniu, czegośmy się dopuszczali, a po nawiedzeniu zapominamy, czegośmy dopiero płakali.
10. Gdy miecz Twój na nas podniesiony trzymasz, siłać obiecujemy, a skoro go spuścisz, obietnic wykonać nie chcemy.
11. Kiedy nas karzesz, prosimy Cię, abyś się zmiłował, a gdy przestaniesz, pobudzamy Cię znowu, abyś nam nie folgował.
12. Oto nas masz korzących się Tobie, wszechmogący Boże; wiemy, iż jeżeli miłosierdzie nie odpuści, sprawiedliwość słusznie nas zagubić może.
13. Racz nam tedy dać, o co żebrzemy, lubośmy nie zasłużyli, któryś nas z niczego stworzył, abyśmy Cię prosili.